Droga z Krakowa do Zakopanego zyskała złą sławę wśród kierowców z powodu gigantycznych korków tworzących się tam niemal przed każdym weekendem i wolnymi dniami. Najdłużej trzeba oczywiście czekać przy wjeździe do miasta – aby tego uniknąć, warto wcześniej pomyśleć o objazdach.
Aby ominąć najczęściej korkujący się odcinek zakopianki – po przejechaniu przez Rabkę-Zdrój – w Chabówce trzeba skręcić do Raby Wyżnej i stamtąd pojechać do Czarnego Dunajca. Później wystarczy kierować się na Witów, skąd można dostać się do Zakopanego od strony Kościeliska.